dawno mnie tu nie było.
trochę z lenistwa, ale głównie z powodu za szybko mijającego czasu, na brak którego wszyscy generalnie narzekają.
a ja muszę go teraz rozplanowywać inaczej.
ten rok jest tak ważny, że czas przewartościować pewne sprawy.
dzisiaj - Wrocławski Salon Maturzystów.
generalnie pomysł dobry, ale gorzej z organizacją
[czyt. tłum maturzystów, którzy: a) próbowali znaleźć drogę na przyszłość, b) nabrali mnóstwo ulotek i cieszyli się, że nie ma lekcji]
w weekend zaczynam 'studiować' informatory.
a teraz żegnam na dłużej...
PS. fotka z weekendowej wyprawy do Skalnego Miasta. taka, bo innych nie posiadam.