Postanowiłam wiele rzeczy zmienić w swoim zyciu. Postanowiłam zmienić siebie, już nie będę dawała żeby ktoś wchodził mi na głowe. Inne cele w życiu inne plany i pragnienia, musze wszystko pozmieniać, tak jak czas to wszystko zmienia. To co było na pewno juz nie wróci, wiem to, ale każdy może mieć nadzieje. Photobloga zaczynam inaczej pisac i wgl , usunełam tego aska, bo te teksty były wyssane z dupy i nie było w nich ani grama prawdy. Zeby mnie pruszył jakiś jebany hejt , potrzeba cudu, jestem teraz jakaś mocniejsza psychiczniei w dupie mam to wszystko co o mnie mówią. Ja wiem swoje , a Ty wiesz swoje. Zastanawiam sie czy nie usunąć facebooka ( bo nie daje mi tak naprawde on nić poza lajkami i zbędnymi komentarzami) i zacząć pisać własnego bolga. Pisałabym tam przede wszystkim swoje przeżycia , mam ich do chuja, bo w moim życiu dzieje sie bardzo dużo, choć chciałabym , zeby były to dość miłe przeżycia, a nie takie jakie były dotychczas.Jeszcze nie wiem, ale póki co nie moge o tym myśleć , bo musze poprawić oceny. Są fchooj fatalne. Zmieniam sie po to by przetrwać, ponieważ tak jak wspomniałam na początku nie chce by ktoś właził ma na głowe. wcześniej byłam zbyt milutka i nie mogłam wyrażić swojej opini , bo mi nikt na to nie pozwalał. Wiem , że od teraz bede mogła powiedzieć słowo NIE i nie bede sie tego bała. Powód mojej hiper-zmiany to ludzie , którzy zranili mnie słowami , twierdzeniami i tak dalej (nie byli to ludzie obojętni). Słowa typu - pusta blondynka, pusta lala, tepa i wgl. Te słowa dały mi dużo do myslenia. Nie rozumiem jak można osądzac człowieka po wyglądzie. Albo w związkach 'nie bede z nim, bo nie ubiera sie w galerii' Co to wgl ma do bycia z kimś. Czy my chcemy być z ubraniami czy z wnętrzem człowieka? Co to do cholery ma byc ? Oo jest to dla mnie żenujące. Dobra to może na tyle .
lovja