mam nadzieje ze bedzie widac o co chodzi...
takie cos wisialo na naszej tablicy informacyjnej
az przyszedl J i sie wkurzyl
zdjal i wyrzucil do smieci
i wszystko bylo nie na tego, kto to zrobil (bo pisal nie swoim pismem :D)
Komentarze
~zzzz Zygmunt jakby to zobaczyl toby sie napewno cieszyl. a J sie oburza!