Wiktor łobuzuje :) jeździ po całym mieszkaniu na rowerku który wczoraj dostał :) od rana boli mnie łydka :/ chodzić się nie da dolegliwości ciążowe to potworność co równe 7 minut wizyta w wc :( plecy bolą grr... oby do lipca będzie lipiec będę zadowolona że termin coraz bliżej :) trzeba fakt kupić pare rzeczy dla nowego członka rodziny ale całe szczęście łóżeczko mam wanienke wózek po synku więc nie muszę wydawać na te rzeczy które w gruncie kosztują najwięcej :) za tydzień urodziny tatusia i nie wiem jaki mu prezent zrobić brak pomysłu, a główkuje się od miesiąca nad prezentem :/