Nareszcie piątek myślałam, że już sie nie doczekam...Ten tydzień jakiś bardzo długi był i dobrze że sie kończy może nowy bedzie lepszy?? oby
Środa z Agniesia(na przyjaciol zawsze można liczyc) troche zamrzlyśmy ale co tam
Dzisiaj u okulisty z Domi(tylko nie psuj tych okularow za szybko
)
Weekendowe plany ulegly zmianie- Chodecz za tydzień
Jakoś ostatnio brak nastroju wiec nie bede sie rozpisywać
co nas nie zabije to nas wzmocni
Wiem że banał że wiosna że bzy
Drżenie głosu i serca słów rzeka
I że wiersz to zły
Wiem po czytam
Wiem po czekam
Sama piszę ten wiersz
Zostań, zostań dziś
Durna miłości gdzie chcesz nocą iść
Widzę jak żebrzesz po nocy
Wciąż się bojąc dnia
Nie pozwolę byś zwiała jak złodziej
Który kradnie mój czas, kradnie mnie
Nie kłam że nocą trzeba odchodzić
By móc wracać w dzień
Wciąż jest światło pod powieką
Wciąż jest ogień w mych snach