Wracam

PRZEPRASZAM

Powoli wracam do normalego życia, więc będzie można mnie tu już spotkać 

i będę się dzielić wszystkim tym co mnie spotyka, przepraszam za początkową nieobecność,

ale rozumiecie kilka spraw w życiu czasami trzeba poukładać, zabrać wszystko w swoje ręcę. 

I tak wszystko jeszcze nie jest tak jak powinno, ale myślę, że idzie w jak najlepszym kierunku. 

Tymczasem, wiem, że zostało jeszcze mniej czasu niż wcześniej, ale dostałam dzisiaj motywację.

Pan mówił, że już po miesiącu ćwiczeń, kiedy wykonuje się je 2-3 razy w tygodniu mogą być widoczne efekty, 

tymczasem ja je wykonuje codziennie, opuszcząjąc czasami pojedyńcze dni, mniej więcej raz na tydzień, 

więc jest nadzieja, jest Cel, trochę się pomniejszył, ale przynajmniej będzie osiągalny. 

53.5