Podobno robię to, czego nie wolno i nie wypada.
;)
I wszystko się psuje Drogie Koleżanki i Drodzy Koledzy. Zaczynając od szkoły kończąc na moich "kontaktach towarzyskich". ;/ Ja już nie jestem taka jak dawniej. Już mnie nie można ułożyć, wytłumaczyć co robie źle. Jestem cholernie inna od wszystkich i cholernie trudno mi się porozumiewać z innymi. Nie w głowie mi melanże i chłopak w bejsbolówce (bez urazy nic do nich nie mam ;]]), bo jedynce co ja pragnę w tej chwili to JAKOŚ żyć. Poradzić sobie z tym wszystkim. Niczego więcej nie pragne, ale okazuje się, iż to i tak o wieeeeeele za dużo. Nie zrozumiecie pewnie, nikt nie rozumie.
Panie mój uczyń bym była z kamienia.