Mam nadzieje, że jednak Walentynki nie będę musiała spędzić z telefonem. Że na przykład ktoś mnie czymś miłym. Po chwili zastanowienia... Jednak nie mam na co liczyć. I tak będzie tylko telefon, zero romantyzmu, zero niespodzianek, zero Walentynek. Lepiej spędzić je w gronie przyjaciół, bo i tak nic lepszego mnie nie spotka.