Koniec tego miesiąca to zdecydowanie najlepszy czas na zmiany. Rok temu o tej samej porze pakowałam całe swoje życie w walizki... Jeśli mam coś na myśli to to, że Rudka nie jest takim złym miejscem, a gdy się nie ma możliwości dostępu do internetu cały czas, zasięgu w telefonie, i sklepu 5 minut od domu to docenia sie najmniejsze rzeczy i to jest piękne! Jest tu taka magia, że słyszysz szum kukurydzy i każde najmniejsze życie w największej trawie. Nie bedę tu często wracać, oj nie, to już nie moje i nie dla mnie.
Świętajno, 29.09
Fajnie, że była sobota i nikt nie zamulał, fajnie..