Totalny mętlik.Taki wewnętrzny rozpierdol.
Nie wiem gdzie się podział mój silny charakter ,który tak bardzo uwielbiałam. Cholernie skomplikowana sytuacja .
Kiedyś bym wiedziała co zrobić .. Niezastanawiając się , robiłabym wszystkim na przekór, zgodnie ze swoimi myślami, tak jak to lubiałam najbardziej .. Zmieniłam się i doskonale zdaję sobie z tego sprawę .
Kiedyś potrafiłam walczyć , starać się i uparcie dążyć do celu .. Teraz ? teraz nadzwyczajniej w świecie odpuszczam ..
Wraz z nowym rokiem , przyszła kolejna masa nowych problemów.. Strasznie pesymistycznie patrzę ostatnio
na wszystko . Nie wiem gdzie sie podział mój optymizm . Może z biegiem czasu , bogatsza o nowe doświadczenia , po prostu go gdzieś zatraciłam.
Rano Barmańska i lasek !
Pamiętaj, nigdy nie możesz poddawać się w połowie drogi. Jeśli już zaczęłaś coś robić, skończ to. Niezależnie z jakim skutkiem, czy efektem. Podjęłaś się jakiegoś zadania to doprowadź je do końca. Nie rezygnuj i nie mów, że nie warto. Nie odpuszczaj, gdy wiesz, że możesz wygrać. Nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady. Nabierz powietrza w płuca i brnij do przodu. Stań oko w oko z własnymi słabościami. Później uderz i tym samym rozpocznij walkę. A następnie ją wygraj, bo stać Cię na to.