"Idź wyprostowany wśród tych, co na kolanach
Choć będą kopać, bić i sypać sól po ranach
Dla katów jest twoja pogarda
Poniżonym, bitym nadzieja dodaje światł."
Poniedziałkowe rowery zakończone pojechaniem do Michała z Michałem na podwórko + dwór z Sandrą mega na plus.
Wczorajsza plaża (znów pisze po północy) zakończyła się moimi mega spalonymi plecami i ramionami (y).
Oczywiście Aneta musiała nagrać jakiś kolejny debilny filmik i dać go na YT https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Mtol_43Zu2c #likeit
Akutalnie mam mega zły humor, staram się go poprawic sb Luxtorpedą ale mało pomaga więc chyba idę spać.
Także, dobranoc.