Kliknij "Fajne" i przeczytaj! Lubię to!
... Byłem zajęty wiecie jak to jest, kiedy zbliża sie koniec roku człowiek nagle przypomina sobie ile jeszcze rzeczy ma do ograrniecia. Poprawianie ocen dobiegło końca. Jestem wolny moi drodzy zaczynamy wakacje. Okres na ktory czekałem juz od września. Ileż to planów przede mną, ileż pomysłów po mej głowie krąży. Te wakacje bedą niesamowite i nie tylko dla tego, ze jest przy mnie osoba, ktora kocham, ale dlatego, ze ja tak chce. A jak powszechnie wiadomo wiara w siebie szybciej do celu nas doprowadzi. Moj cel - ŻEBYM TYCH WAKACJI NIE ŻAŁOWAŁ. Tak pare osób pytalo mnie czy w dalszym ciagu bede zajmował sie fotomodelingiem. Tak w dalszym ciagu, bo to lubie. Ostatnimi czasy podpatrywalem grafika Karola jak pracuje w programie Photoshop CS5 i przyznam szczerze, ze nie zdawałem śpie sprawy ile pracy trzeba włożyć w obróbki graficzne. Ciagle narzekam I nerwica mi doskwiera, ze to ja najwiecej pracuje stojąc na planie. Aaa nie. Oni tez oddalają kawał dobrej roboty.
Graficy ma sie rozumieć. Ale dość juz tego na moim blogu zawsze dodaje zajebiste wpisy,
...niech i w tym cos zajebistego sie znajdzie.
Jadę w pociągu, tak to pociąg, polskie koleje są niesamowite. Tak to była ironia... Z prędkością światła sie nie poruszam ale nie ma złego, co by na dobre nie wyszło - mam czas zeby pisac. Za oknem pola, pola, pola, pola, babka, grabki i motyka, ziemniaki, pietruszki, ananasy w puszce na wystawie, linie wysokiego napięcia. Słupy, jakas rzeka. Jakieś nowe domy, ładne domy - mysle. I nagle brzydkie domy... Straszne domy. Wlasnie zdałem sobie sprawę jakie mam szczescie ze mieszkam, jak mieszkam i stać mnie na wiele rzeczy. Chce kawe pije kawe, chce wakacje, jadę na wakacje, chce samochód mam samochód. Chce teraz pisac mam iPada. Materialne piękno mnie nie cieszy, materialne piękno niszczy człowieka, staje sie chyba bardziej obojętny na wszystko, ale czy człowiek nie materialista, ktoremu swiat nie byłby obojętny byłby szczesliwy? Czy moge mowic, ze jestem zły bo jestem obojętny? Nie. Bo nie jestem w stanie każdemu pomoc. Pozatym zrazilem sie do ludzi po tym jak nigdy nie dostałem w zamian za moja pomoc czegoś od nich, mówię tu o jakże zwyczajnym słowie DZIEKUJE. Warto byc dobrym, ale ta dobroć nie moze byc zaślepiająca. Ciekawe czy dzis kiedy potrzebowalbym pomocy, ktos bezinteresownie zainteresowałlby sie moim problemem i podał mi dłoń. Moj przystanek RZESZOW, czas wysiasc i udać sie na rynek. Tak dzis zdjecia na rynku...
Wiem, że nie mogę. Ale przychodzą chwilę, że bez tego nie dasz rady. Stawisz sobie to coś, jako jedyny ratunek, przez miażdzącymi Cię myślami i wydmuchujesz w atmosferę, razem z dymem swoje złości, rozszargane emocje, niepewności.. W końcu wydmuchujesz to, po czym masz psychiczną świadomości, że wraz z kawałkiem Twojego życia, uleciała część tego, co Cię tak naprawdę trapi, rani, rozczarowuje. Zaczęliśmy biec przez nasze życia, ścigając się o kolejny pierwszy krok, przekrzykując się w zgiełku własnych ideałów. Bolą nas nasze stopy, gdy zaznajamiamy ich powierzchnie z chropowatą, popękana ziemią, ostrą krawędzią szklanych iskier.
Nic nas nie zatrzyma przed wyścigiem po ostatnie marzenie.
Pisał: Dave Lenards
Zdjęcie: Marcel P.
| FACEBOOK | YouTube | Twitter |
| Facebook FUNPAGE | 5100 osób Lubi to!