witam :)
No wiec tak siedze i rozkminiam :)
i w zasadzie nie wiem o czym mam pisac , poprostu czasami sa takie dni gdy siedzisz gapiac sie nie wiadomo gdzie i myslac o niewiadomo o czym i o kim .
Ehh urodziny i po urodzinach nic specjalnego co roku to samo tylko jestes zawsze starszy obchodzisz je z kims bliskim albo bez bliskiego , ta monotonnosc , zyczenia , prezenty . :) Nie lubie urodzin
a zwlaszcza wtedy gdy nie moge ich spedzic z cala rodzina jak kiedys teskno milnely 2 lata od wyjazdu a ja nadal tesknie ale za rodzina a nie za miejscem gdzie mieszkalam .
czasami mysle co by bylo gdybym tam byla w sumie nic nadzwyczajnego , moze kilka szczegolow , wiecej przyjacieli , blisko rodzina blisko doslownie blok dalej , ale niestety musialo sie tak stac ze jestem 1312 km od mojego prawdziwego domu EHH GDZIE MNIE POWIALO Ale nie mialam wyjscia , musialam i zaden pretekst zadna klotnia nie byla wstanie zmienic tej decyzji o wyjezdzie , a teraz musi mi wystarczyc to co mam , czyli najblizszych mi osob wsparcie , wiem ze placz nic nie zmieni , ale czasami to jedyne wyjscie .
Chialabym chociaz pojechac tam na 2 dni .. zeby ich zobaczyc , to juz 3 miesiac .. a ja nadal sie z tym pogodzic nie moge .. chce odwiedzic Gosie tylko ciezko jest sie z tym pogodzic ze juz z nia nigdzie nie wyjde nie pogadam , nic poprostu nie zrobie tyle planow , tyle wspomnien bo jej juz ze mna nie ma tylko jest tam gdzie nie powinna byc , bynajmniej nie tak szybko , mam nadzieje ze jest tam dobrze bo zasluguje , a kiedys sie spotkam z nia i opowiem jej co sie ze man dzaialo przez tyle czasu chodz wiem ze tam jest i patrzy na mnie .. Dziekujee Ala i Pati za to ze wtedy byliscie przy mnie .. wtedy w Polsce , DZIEKUJE WAM ! <3
Te 2 lata byly bardzo trudne , nawet nie zdawalam sobie sprawy ze dam rade, nowe otoczenia nowi znajomi , nowy jezyk , wiele rozczarowan .. raz spotykamy ludzi, dzieki ktorym jakos pozytywniej patrzymy na swiat, zasypiamy i budzimy sie z usmiechem na twarzy, a raz takich, ktorzy zjawili sie tylko, zeby narobic wiecej szkod, niz pozytku. Ludzie zawodza mimo ze chca dobrze .
Mam nadzieje ze ten rok bedzie rokiem udanym , bez smutku i rozczarowan na tych osobach ktore kocham , boje sie tego . Moze nie okazuje tak wiele uczuc , ale to kwestia przyzwyczajenia . Wyrazanie uczuc jest bardzo wazne kazdy to powinnien wiedziec, bo mimo ze jest sie dzielnym , to czasami czujesz ze chcesz kogos przytulic pocalowac , trzymac za reke lub milczec . Chce zeby bylo poporostu dobrze i nic sie nie zmienilo , zeby bylo tak jak jest w tej chwili , miedzy mna a bliskimi . Nie chce nic zmieniac . Ehgh teraz tu jestem i tu bede bo tu mam plany i wiecej mozliwosc , i musze je wykorzystac jak najlepiej , zebym potem nie zalowala ze czegos nie zrobila choc tego chcialam .. z kazdym rokiem coraz wiecej powaznych decyzji , ale nie mozna sie stresowac , kiedys przyjdzie na to czas ale nie teraz .
Uhh koniec tej notki nie bede nikogo zanudzac tak czy siak , dziekuje tym osoba co sa i beda mimo wszystko i mimo wszystkich .