No więc... Jestem wnerwiony, wszystko mnie boli i wgl... heh :( A to dlatego, iż miałem dziś usuwany pieprzyk... :(

Musiałem wcześnie wstać (a bardzo tego nie lubie) i prawde mówiąc miałem lekkiego stracha xD Ale bolał tylko zastrzyk, dało sie przeżyć, a i jak mi wycinała to czasami czułem takie mocne szczypnięcia. Łeee....

Tak, Przeżyłem, Tak, Jestem z siebie dumny xD hahahha

Najgorzej było jak wstałem ze stołu operacyjnego hehe xD Dziwie się że się wtedy nie przewróciłem czy w scianę nie jebłem xD

Strasznie mi się kręciło i mnie głowa bolała xD Prawde mówiąc nadal mnie boli :/

Ale ogólnie jest OK :P

 Grrr... Szwy mnie denerwują!  hłi hłi xD

Bo one są na szyji i cały czas mam uczucie jakbym coś w gardle miał xD

Ok... To ja ide spać bo jestem padnięty...

Ale najbardziej zdenerwowało mnie to że jak mi za tydzień zdejmą szwy to mi odrazu następny wytną!!! 

Ale jest jeden + hłi hłi

NIE BĘDE NA WF CWICZYŁ xD

Paaaaaaaaaaaaaaa! xD hahahaahh

o.O 

Zapomniałem o czymś jeszcze napisać, ale to teraz mi sie juz nie chce to jutro... PAAAAAA! ;P