Zwyczajny dzień . Kolejny .
Całkiem miły . A na pewno jeden z tych milszych .
Wpadła do mnie przyjaciółka. A jak wiadomo to przyjaciel zawsze potrafi poprawić humor : ))
Zapalam świeczke . Już od kilku dni , codziennie. Moze dlatego , że jak to mówia stwarza fajny klimacik . A moze dlatego, że ten mały , spokojny płomyk jest płomykiem nadziei . Tylko , że świeczka sie topi . A wraz z nią płomyk gaśnie . Razem z nadzieją.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24