Przyjaciół poznaje się w biedzie i tak jest gdy najbardziej potrzebowałam obecności bliskich to byli przy mnie dziękuje mojemu Lipciowi, Natii i jej chłopakowi teraz jedynie oni są nie odwrócili się kiedy potrzebowałam wsparcia tylko rozśmieszali mnie, wygłupiali się i samą obecnością dawali mi uśmiech na twarzy a łzy ? łzy pociekły troszkę ale przy nich wszystko wydawało się takie proste i zabawne :) wczoraj był wspaniały dzień i byłam po prostu sobą i bardzo szczęśliwa i mogłam spać u mojego Misia ! :* cztery dni bez rozłąki ale dzisiaj już niestety on u siebie a ja u siebie ;/ chciałabym więcej takich wypadów z nimi nieważne gdzie byleby było zabawnie :) może niedługo pojedziemy do Poznania to bedzie jeszcze lepiej :D a w tygodniu pochodzę sobie z Natii po wrześni :) ciesze się że nie jestem sama że mam takich ludzi obok siebie chociaż się zawiodłam na najbliższych co bym nie pomyślała że tak się stanie to i tak nie mam zamiaru wybierać pomiędzy miłością a przyjaźnią bo to i to jest ważne a tak z kontekstu wyrwane i kierowane do innych osób.. nie akceptując Kuby nie akceptujecie mnie bo on jest i będzie dla mnie ważny !
Natii już niedługo koniec tej szkoły i masz tu naszego kochanego Bednarka ! :D