Masakra masskra wróciłam właśnie do domu z glukozy i zjadlam bułkie i położyłam się do łóżka. Nastwwiałam się a nawet była pewna że mi nic nie będzie a pobrali mi krew wypiłam glukoze nie była zła no i po 20 minutach zemdlałam d9brze że był ze mną mąż wtedy sie przestraszyłam , że będzie gorzej sle sie poprawło potem znowu pobrali mi krew i znowu po 20 minutach zemdlałam ledwie tam usiedziałam do końca a po 3 już razie to mężowi w samochodzie zemdlałam , wiec nie za ciejawie. Teraz troche musze nabrać siły bo słabo dalej sie czuje ;///