Chciałbym do cholery napisać tu coś optymistycznego, ale nie mam po prostu takiej możliwości. Mam za dużo czasu na przemyślenia, stanowczo za dużo... Nie pozostaje mi nic innego jak tylko wierzyć w to, że kiedyś się wszyscy spotkamy w lepszej rzeczywistości... za dużo chyba w życiu opiera się na czystej wierze, miejmy nadzieję że chociaż nasza wiara nie pójdzie na marne.
[b][*][/b]