cześć
siedzę sobię, niby wszystko jest okej, ale właśnie dostałam uderzenie w twarz
boli, kiedy ludzie na których ci zależy mówią o tobie źle. masz ochotę przestać się z nimi zadawać,
zniszczyć przyjaźnie, które są "od zawsze".. ale bez tych przyjaźni chyba bym zwariowała.
nie wiem sama, mam ochotę spróbować. i zaraz się popłaczę xD zawsze byłam przeciwniczką
pisania swoich żali na takich portalach, ale w ty momencie mam na to po prostu ochotę.
i wiesz co jeszcze mnie wkurwia?
że można całe życie być "dobrym", zagubić się na chwilę, zrobić coś, czego się później bardzo żałuje,
a ludzie Ci tego nie wybaczą. zniszczą wszystko, co próbujesz budować, mimo iż najbardziej swoim postępowaniem
zraniłeś/łaś tak naprawdę siebie. mi się odechciewa walczyć, tłumaczyć się, usprawiedliwiać.
mam ochotę się odizolować od wszystkich
i tak chyba zrobię
http://www.youtube.com/watch?v=d9rgGueO6Cs
cześ !