Heej misie <3
dzisiejszy wpis będzie troszkę inny. Postanowiłam napisać coś dla pana pięknisia.. <3 hihi ;*
tak, więc, na początek, Łukii, dziękuję Ci za te 3 miesiące :) wiadomo, czasem było gorzej, jednak tych dobrych chwil było mnóóóóóóóóóóóstwo i sie z tego ciesze <3
dziękuję za każde dobre słowo, które od Ciebie usłyszałam. dziękuję za słowa otuchy w tych trudniejszych chwilach. dziękuję za tyle godzin poświęconych rozmowie ze mną, jest mi naprawdę miło
może powiem teraz coś o Łukim. więc, jak już wiecie, dzisiaj mijają 3 miesiące... przez ten czas dużo się o sobie dowiedzieliśmy, przywiązaliśmy się do siebie i w ogóle hihi <3 po tych 3 miesiącach <które dla mnie wydają się rokiem> wiem, że Łukii jest mega kochany, słodki i strasznie pięknie się uśmiecha :)
KOCHAM TEN JEGO UŚMIECH
Wiem, Łukii, że pewnie wolałbyś usłyszeć to w realu, albo w inny sposób, ale z wiadomych przyczyn się nie da.
Pora by skończyć. nie wiem co by więcej napisać, Łuki wszystko wie <3 życzę powrotu do zdrowia Milkowi :)
przesyłam wszystkim ciepłe buuziaki, trzymajcie się ciepło
mrs. tuusia ;*