Siemaneczko.
Byłam dziś na rocznicy śmierci prababci i poznałam moje kuzynki? Aha?
W sumie myślałam, że będzie gorzej, ale trochę z nimi pogadałam i są na prawdę spoko : D
Muszę w końcu ściąć grzywkę i kupić rudą szamponetkę, bo pragnę.
Farby nie chcę... Znudziłaby mi się po tygodniu :3
Okej, okej idę się uczyć...
Czeeść.