część tekstu została usunięta z powodu czyhającego niebezpieczeństwa.
przepraszam za utrudnienia ;)
ONYX - Ghetto Mentalitee
płynie szkarłatna rzeka przez cały przedpokój,
rzeźnicki topór, agonalne krzyki w mroku,
wokół nich nie ma nic poza śmiercią,
z otwartej piersi żebra żałośnie sterczą,
wyrywa z chęcią każdy wartościowy organ,
wigilia to dla niego wynaturzona orgia,
z przesiąkniętego worka powoli krew się sączy,
a on niesie swój bagaż pełen ludzkich kończyn.
dem6n6l6gia.