Nie bierzcie więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu przyjemne i co doskonałe.
O sobie: "Biada temu, kto staczając się w otchłań nieszczęścia uczepi się tych czarnych myśli! Są one niby morza martwe, których toń, błękitna jak czysty lazur oceanów, oblepi stopy pływaka, przyciągnie je, wchłonie, wessie w muliste, smołowate głębie. Człowiek pochwycony w te sidła - jeśli Bóg nie ześle mu pomocy - musi marnie skończyć, a każda próba obrony spycha go jeszcze głębiej w otchłań śmierci."