Z serii - jak tata bawił się aparatem czyli totalne nieogarnięcie jak to w domu bywa.
Aaaa ! nienawidzę organizować imprez! Milion problemów - sala, termin, żarcie - hrhrhr wymiękam!
Tak po za całkiem spoczko, oficjalnie jestem uczennicą 3 klasy eLO i przede mną zasrana i cholernie trudna matura. Ale póki co wakacje (;
Idę spać, bo nawet mi się pisać nie chce ; /