No więc walentynki uważam za udane nawet za bardzo udane ;D
A teraz troszkę pomarudzę:
No więc rezygnuję ze sportowania jakim jest judo. Szkoda mi jak cholera no ale jak trza to trza! Mam nadzieję, że nie będzie to powód do wieeelkiego zamulania! A w domu.. Eee kolejne coś doprowadziło do tego, że Mróz polubił chodzić do szkoły (= niekoniecznie własnej ;p No ale nie będę się zabardzo rozmarudzała ;D
A tak wogóle to dalibyście tu jakieś oryginalne komentarze nie żeby coś ale już mi się znudziło, że zawsze mam ładnie wychodzić ;D LIZUSY ! ;P
Ahh <3 udobruchany Mróz.