No więc tak... Wstaje nowy dzień ...
Mam nadzieję , że dobry . ! .
Mam nadzieję, że od dziś wszystko będzie okej, wszystko się ułoży. ..
Nadzieja matką głupich podobno...
No to jestem głupia. ! .
Co jeszcze ?
Zaraz będę się uczyć z polskiego, kartkówka ; // . ! .
I jeszcze muszę ogarnąć w domu.. Ehh... Nienawidzę poniedziałków . ! .
Do tego... Do tego... Kurde nie wiem co robić . !
Bo jestem jak jakaś nieczuła świnia . ! .
Narzekałam na to że nie mam chłopaka a jak jakiś się trafia to... Uh. .!
Nic nie czuję . ! To jest takie ... Takie...
Bez sensu ? Żałosne ?
Dobra, trochę się wyżaliłam...
I do tego nie wiem już po prostu nic, nie wierzę w Boga, nie wierzę w rodzinę . ..
Coś jest ze mną nie tak . !
Czemu nie jestem nastolatką która tylko papla o zakupach i ma wszystko gdzieś . ?!
Czemu mimo że mam przy sobie takie zajebiste osoby narzekam . ?! .
Coś jest ze mną nie tak . ! .
Jak widzicie jest tu Aneta i Natalka... No i ja.
Obiecałam że wstawię jej zdjęcie. I te zdjęcie jest z dedykacją dla niej.
Mam nadzieję że wszystko się ułoży.
Ave.
Mroczna Klimatyczka .