23 i 24 stycznia przejdą do historii chyba xP.
było grubo, wysoko, szeroko, zacnie, zajebiście, etc. wszyscy zadowoleni podobno. nic zniszczeniom nie uległo, możemy być z siebie dumni. jedynie Miłoszek mógł się popsuć xD.
Adrian macha i "pozdrawia nas czule", o! ludzie i ludziska, raz jest źle, a raz dobrze, ale w TĘ noc Mastalerza Steet dała radę!
do następnego, albo do jutra w szkole, pow! ^^