BRAK ZDJĘĆ D:
Dobre popołudnie, a teraz totalny chill, gdzieś mam wszystko. Jeszcze tylko jutro i piątek, tak bardzo cudownie.
To dzieje się tak szybko, że aż ciężko zorientować się gdzie jestem. Co jest już za mną. Co jeszcze przed.
Zbyt dużo się zmienia. Tyle rzeczy przychodzi i odchodzi zarazem. Nie mogę złapać równowagi. Do niczego
się przyzwyczaić. Każdy dzień to zupełnie inny świat. A ja każdego kolejnego dnia tęsknię za
poprzednim. Czy to oznacza, że z dnia na dzień jest coraz gorzej? Nie wiem. Może to tylko moje urojenia. Ale
faktycznie zastanawiający jest fakt, w jakim kierunku to wszystko zmierza.
MY NEW TRACK
http://www.youtube.com/watch?v=60qtdSn-jgw&feature=youtu.be