Kolejne dni mijają. Czas też troszkę wyleczył stare rany.
Jest coraz lepiej.
Jestem zadowolony. Jedyne co mnie wkurza to matma w szkole -,-
nie ogarniam tego przedmiotu.
A tak to dobrze.
Na dniach jakieś spotkania, wypadym sesje, mile spędzony czas,
Cieszę się, że mam dobry kontakt z kilkoma osobami, na których mi zależy.
Wyciągnąłem wnioski z wszystkich chyba chwil ze swojego życia.
Nauczyłem się sporo na wszystkich negatywnych sytuacjach.
Poznałem się na ludziach. Judaszy mam dość.
Truć było komu, pierdolić też, żebrać, snuć kłamstwa itp.
Nara.
CDN.