Hmmm powinnam się teraz uczyć a co robie ? Wylewam swoje żale na fotoblogu. Brak mi motywacji . Już nie wiem czy jestem tak strasznie leniwa czy zmęczona i zdemotywowana. Całe dnie spędzam przy komputerze , nie ochoty nawet otworzyć zeszytu bo nic do mnie z niego nie przemiawia. Czytane słowa odbijają mi się echem w głowie nie pozostawiając po sobie żadnego śladu. To bez sensu. Tak bardzo chce iść dalej , skończyć pewne sprawy , nauczyć się walczyć o inne. Mieć na tyle odwagi by poprosić Boga o kogoś , kto pomoże mi wyjść z tego gówna, w którym siedze po uszy.
Wgl ostatnimi czasu żrem jak świnia ,wpycham w siebie pożywienie nie zastanawiając się nawet czy odczuwam głód w danym momencie czy też nie. Robie to jak automat , zapala mi się lampka w głowie 'musisz żreć' i idę do lodówki , otwieram ją i pcham w siebie na siłę aż do pełna. Tyję ,szbko , w zastraszającym tępie. Obawiam się , że z 8o kg jest już 85 kg a nie długo bd 9o , 95,1oo i stara waga wróci. Muszę koniecznie się wziąć za siebie. Jeśli uda mi się powstrzymać swoją podświadomośc przed aktem detrukcji obiecuję , że z 85kg zrobi się 75kg.. nie wiem jak ale kurwa dokonam teo , pokaże sobie i światu , że umiem , chce i potrafie. Tylko moja motywacja... niech będzie niom Adrian , moje ciacho < 3 Uwielbiam Go mocniej i mocniej. Dla niego wezmę się w garść mimo iż nawet nie zna mojego imienia ale zrobię coś ze sobą i od jutra zmniejszamy swój żołądek - 5oo kcl dziennie , dam radę.
Tak właśnie , użalanie się nad sobą najlepiej mi wychodzi.
Inni zdjęcia: Lata lecą .. dotyk:) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka aceg