Siemaneczko i dzień dobry. Chciałam tylko powiadomić, że Zuza właśnie wjechała z buta na tego photoblog'a z specjalnym włamem dla Marceliny, heheh. Miał być taki niespodziewany i wiecie, taki, żeby nie wiedziała, że go robię, a że naszła mnie wena twórcza strzeliłam powyższe zdjęcie. Tak, jestem leniem i nie chciało mi się kolorować. Wybacz ;) Nie mamy żadnego wspólnego zdjęcia. Trzeba to naprawić!
Wiesz, że miałaś być kocona, nie? Ale wszyscy o tym zapomnieli, a potem było już po ptakach. Znaj moją łaskę, ciesz się, że nie jestem dla Ciebie tak okrutna, jak dla innych, heheh. Bo Cię lubię, ogólnie ;* No i ten, ładnie śpiewasz ;)
Także może jeszcze tylko nasza wspólna i godna umieszczenia tutaj piosenka:
W swojej głowie zaprowadzam pokój.
Pisała dla Was znana i kochana przez wszystkich z nieznanych jej powodów WSP
...innymi słowy Zuza ;)