Chyba przestawiłam się na tryb szkolny ;O. Idąc spać o 1 obudziłam się o 9 i za Chiny nie chciało mi się dalej spać.. a to dziwne bo w wakacje wstawałam o 12 ;p. . no ale to chyba lepiej dla mnie ;p. Anyway, do tej pory siedzę i gniję, przed TV, komputerem zajadając się różnymi rzeczami, słodkościami itp.
Może po kursie przyjedzie do mnie moje Cezarrre ;*, a jak nie to wieczór spędzę z Kamykiem ;).
No to chyba na tyle... ciao