Po takiej nocce jak dzisiejsza definitywnie wolałabym, aby pewne sny nigdy, przenigdy nie spełniły się, ani nie stanęły przede mną kolejny raz w trakcie tych jesiennych, chłodnych nocy...
Serdecznie pozdrawiam moich sąsiadów, którzy nie mają nic innego do roboty niżeli dzwonienie do czarnych z informacjami, że mój pies jest ciągle na łańcuchu bez budy. Pomijając fakt, że 3/4 swojego życia spędza w domu...