photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 LUTEGO 2013

01.02.2013r

Pierewszy dzień lutego, przeklętego miesiąca. Walentynki, he. Miłość? Błagam Was..  Żyjemy w świecie gdzie liczy się hajs  i  to co kto nosi. Luty nie zapowiada się dobrze. Na starcie same nieprzyjemności.  Nie liczę się dla nikogo. Od dłuższego czasu każdy ma mnie w dupe, nie słucha tego co mówię i odzywa się tylko, gdy czegoś chce. WITAMY W REALNYM ŚWIECIE. Znowu te dziwne obrazy które kreuje moja wyobraźnia. Kiedy to się skończy?  I czy w ogóle?   Krew.. Żyły.. Tętnice..  Od razu wszystko zaczyna we mnie pulsować.  Gorąc, duszności,   głęboki oddech..  Odruch wymiotny. Otwarte okno w środku zimy, krótki rękawe. Norma. Jakoś trzeba to przetrwać. Gdy myślę o przyszłym piątku,  robi mi się niedobrze. Nie wiem jak to zniosę. 

Czuję się taka bezsilna.. Nie wiem co robić.  Ból przynosi mi ulgę. Lubię to. Śladów w tym miejscu nikt nie zauważa, jest dobrze. Daję radę, jeszcze.

Jestem bezczelna, arogancka, pyskata, egoistyczna i popadłam w samouwielbienie. Dziękuję za opinię ludzi, którzy gówno o mnie wiedzą. Pozdrawiam serdecznie.