Zbyt wiele czasem chcemy wiedzieć o świecie.
Zbyt wiele o swoim życiu, tym co i kiedy będzie.
Czasem lepsze są braki.
W wiedzy, doświadczeniu, odczuwaniu.
W niektórych sytuacjach tak byłoby po prostu dla nas lepiej.
Ale to nie leży w naszej naturze.
Wciąż szukamy odpowiedzi,jasnych i wyczerpujących.
A co jeśli na niektóre pytania nie da się ich udzielić?
Gdzie się schować? Gdzie uciekać przed tym strasznym potworem? Przed "nieznanym". Przed przyszłością. Przed życiem.
Czy jest wystarczająco dużo bezpiecznych miejsc, żeby starczyło dla każdego?
Generalnie to Zabójcze Cycki.
I to wyczerpuje temat :D