Zostanie wiele wspomnień, które są najlepszą pamiątką. Wyjazd do Lipska był najlepszą przygodą jaka mogłaby mi się przydarzyć! Cieszę się, że tam pojechałam. Może nie zdobyłam umiejętności zawodowych, ale na pewno każdy z nas nauczył się większej samodzielnośći, dopilnowanie swoich spraw i życia z innymi, które czasami było bardzo ciężkie :) Chciałabym znowu pojechać na takie pratktyki, ale może do innej części Niemiec? I na pewno nie na tak długo bo jednak miesiąc to długi okres czasu i ciężko rozstać się z najbliższymi. Chociaż nie wątpię, że w następnym roku z przyjemnośćią pojechałabym na praktyki nad morze albo na mazury:) Czas pokaże. Teraz powrót do okrutnej szkoły i ciężkiej nauki...
W końcu najgorszy dzień na świecie się kończy i znowu pójdę sobie spać :)
A jutrzejszy dzień będzie o niebo lepszy....
...because of you...