[Zdjęcie robione w samochodzie..... (jechałam do Przemka na przysiegę)]
Dziś napiszę coś takiego :
Szczerze dziękuję Bogu za to wszystko, co mnie w zyciu dobrego spotkało, złego w sumie też, bo gdyby nie to zło, to nie potrafiłabym docenić szczęścia. A bardzo doceniam to, co mnie spotkało na któtkiej drodze mojego życia. Dziekuję Ci Boże za to wszystko.
Dziękuję Ci Boze za:
* Rodziców, którzy od pierwszych dni mojego życia dbaja o to, by niczego mi nie zabrakło. Dziękuję za ich miłość i szczęśliwe dzieciństwo.... Dziękuję Ci mamo, za szczere rozmowy i pomoc w każdej sytuacji. A Tobie tato dziekuję za bliskość duszy wtedy, kiedy najbardziej tego potrzrebowałam i za wygłupy, bo najlepsze "akcje" zawsze z Tobą:). I choć czasem się nie dogadujemy, to nie mogę nażekać, bo "cudownych rodziców mam" ...... KOCHAM WAS!
* Osobę, która jest mi baaardzo bliska i od pewnego czasu daje mi dużo szczęścia. Dziękuję Ci Kochanie za cudowne chwile razem spędzone, za tęsknotę i miłość którą mnie obdażasz - naprawdę nigdy z nikim nie byłam szczęśliwsza..... KOCHAM CIĘ!
* Cichą przyjaciółkę, która zawsze prowadzi mnie w stronę światła, która zawsze potrafi wysłuchać i zrozumieć, która traktuje moje problemy jak swoje i za to jestem jej baardzo wdzięczna...dziekuję Ci Danuś....Ciebie też KOCHAM!
* Braciszka Daniela, który jest zawsze dla mnie, kiedy go potrzebuję, wysłucha i zrozumie, bo wie, ze jego starsza Siostra czasem jest troche zagubiona i potrzebuje gestu opieki i pomocy:). Dziękuję Dan za rozmowy, śmiech i obecność.....KOCHAM CIĘ BRACISZKU!
* Kaśkę, która mimo tego, że ostatnio nie ma dla mnie za wiele czasu, to jest i rozumie, wysłucha zawsze tego, co mam jej do powiedzenia. Bo mogę podzielić się z nią problemami, no i zawsze dostrzegamy wiele podobieństw w wielu sytuacjach naszego życia:). Kasiu, KOCHAM CIĘ JAK SIOSTRĘ!
* Bartusia, który przez jakiś czas mojego życia był baardzo bliski, bo chociaż dzieliły nas setki kilometrów, to potrafiliśmy się w tym wszystkim odnaleźć i być "blisko". "Byłeś" zawsze, kiedy potrzebowałam Twojego wsparcia, a Twoje słowa zawsze podnosiły mnie na duchu. Bo byłes (jako jedyny w tym czasie) przyjacielem, który uratował mnie przed zrobieniem pewnego głupstwa. Bo tyle razy, kiedy płakałam, pocieszałeś i podnosiłeś na duchu. Takiego "przyjaciół" jak Ty się nie zapomina. Nadal w każdej sytuacji możesz na mnie liczyć, bo jesteś po części jak Brat ... KOCHAM CIĘ BARTEK!
* Agnieszkę, która była (mimo wszystko) najwspanialszą przyjaciółką, którą kiedykolwiek miałam. Nie musiałaś mi mówić, że rozumiesz, bo to czułam. Dziękuję za wypady do HIPERMARKETÓW(pamiętasz dział z nabiałem?:P), MARTÓWKĘ, za szczere rozmowy i łzy.... Ciebie Aguś też KOCHAM!
Jest jeszcze parę osób, o których nie chciałabym zapomnieć:
*Weronika,
* Aśka,
*Kuzynka,
* Adrian,
* Agnieszka M.,
* Agnieszka B.,
* Magda,
* Krzyś,
* Marcin
Napewno o kimś zapomniałam, wiec z góry przepraszam!!
Pozdrawiam Was wszystkich i dziękuję wszystkim dookoła mnie za szczęcie i radość każdego dnia - naprawdę nigdy nie byłam szczęśliwsza!!!!