Świat się zmienia, a ja z nim.....
Dziś dzięki Pni Sabinie coś zrozumiałam, otoworzyła mi na coś oczy, dziekuje jej za to.
Przepraszam Aśka za ta czwartkowa imprezke, ale jakoś się tak zbiciowo czulam..... ehhh tam, szkoda gadać. W sumie, to troszku mnie te Twoje słowa zabolały (to, co powiedziała Justyna) bo wydaje mi sie, że to nieprawda, ale może się mylę. No nic, wszystkiego dokładnie dowiem się, jak pojade do.... i poinformuje Cie co nastąpi.
Dziś zrozumiałam też, czego od życia chcę. Już wiem, jestem na 100% pewna co to jednej osoby, wiem na czym stioję, wiem czego chcę - chyba dorosłam.
W niedzielę wyjazd, dostałam kilka dni wolnego, mam nadzieję, że się nie rozczaruję wszystko będzie jak dawniej.
Byłam troche zagubiona, chyba teraz odnalazłam siebie.
Oczekuje od ludzie szczerości - bo tylko wtedy bede wiedziała, co czuję.
pozdrawiam Was, przepraszam za te smetki, ale tak jakos juz ostatnio mam.