Wiem, że niepotrzebnie to pisze, nikt tego nie obchodzi , nikogo to nie obchodzi. Nie obchodzę nikogo w realu, dlaczego miałabym obchodzić kogoś, kto w ogóle mnie nie zna? Pisze, bo myślę że mi ulży, że się komuś wygadam. Miałam obejść ale czuje się tak samotna, że szukam kontaktu z innymi wszędzie gdzie to możliwe. Nie chodzi już o to, że odciążając się przytyłam ale o to, że całe moje życie się wali... Może wydawać się to zabawne, pewnie myślisz, że jestem kolejną rozpuszczoną gówniarą ale gdyby któraś z was była na moim miejscu już dawno by się poddała.