Możecie sobie teraz popatrzeć, co potrafi wytworzyć mój chory umysł, a co ręka może przelać na papier. Ależ to słodkie. Następny projekt już ukaże się niedługo. Skaner mi nawala, o. ;o;
O sobie: Czasami jest tak, że nawet wódka i papierosy nie pomagają.
Wtedy puszczam głośno muzykę.
Najlepiej Metal.
Nalewam gorącej wody do wanny i leżę tam z otwartymi drzwiami łazienki.
Z pokoju słychać głośną muzykę, a sąsiedzi z góry uderzają szczotką w rury co daje jeszcze lepsze basy.
Wtedy czuję, że ja też mogę robić co chcę i mieć wszystkich w dupie.