chciałabym mieć taki moment w życiu, kiedy żyć będę beztrosko.
wyjadę. gdzieś daleko. nie na wieś, gdzie są piękne widoki i słychać śpiew ptaków.
nie do dużego miasta, gdzie życie płynie szybciej, każdy się gdzieś spieszy i nie ma czas rozejrzeć się w ogół siebie.
spakuję się. dostanę się na jakąs małooblegana, strarą wyspę. gdzie widać piękne zabytki infrastruktury. lub np. na ulicę Verony. chciałabym poczuć zapach innego powietrza. spacerować całymi dobami i nie myśleć o sobie, o problemach tylko o tym ile jest na świecie pięknych miejsc. Poczuć jak wolno płynie czas. przepełniony beztroską i wolnością. przyglądać się zachowanią ludzi innych kultur. być w innym świecie.
marzenia czasem się spełniają.