a macie taki badziew.
Film skończył mi się ściągać.
Moje ulubione ciasto już prawie gotowe :>
Muszę poczekać aż galaretka zastygnie.
Sylwester z polsatem już mi się przejadł.
Dlatego urządzę sobie mały seansik ;)
Mam już dość słuchania jaka to jestem biedna i jakie mam nudne życie. Żebym miała tyle ciotecznego rodzeństwa w moim wieku, ile ma moja strasza siostra to też bym na tyłku teraz nie siedziała. Taka karma. Nic na to nie poradzę.
Siedzenie w domu 31 grudnia wcale mnie nieunieszczęśliwia. Dzień jak każdy inny, nic szczególnego ;)
Nie czuję potrzeby witania nowego roku. Zmieni się data, człowiek sobie uświadomi jak czas szybko mija,
no i w sklepach wszystko podrożeje. Z czego się cieszyć? ;>
Użytkownik mooniq
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.