Na wspominki mnie wzięło ;))
Drukarka mi wczoraj padła. Na nic się zdało moje siedzenie przy niej ponad godzinę.
Ale najgorsze jest to, że zakupiłam komplet tuszy. Teraz to ja je mogę w tyłek wsadzić.
Niesamowicie miłe uczucie usłyszeć rano: "jakaś smutna dzisiaj jesteś, co?"
A tak naprawdę to szczęśliwa jestem, o ;D
Ledwo grudzień się zaczął a ja snuję już plany na wakacje. Gratulację przyjmę następnym razem ;)
Nic na to nie poradzę, że czas od końca maja leci mi strasznie szybko. Znajdą się tego mocne strony, ale słabe też.
Ale analizy swot tu dokonywać nie będę, o nie ;p
A tak w ogóle to zupełnie nie czuję świątecznej atmosfery.
Użytkownik mooniq
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.