Z sobotniej jazdy
Ja na szaszłyku i Basia na Niderku
Jazda mimo wszystko pozytywna
Nawet galopowałyśmy razem...
Jedno kółeczko na prawą nogę i na lewą
Nie ważne że później chodziłam sprawdzać jej nogi co 5min
Czy aby na pewno wszystko jest OK xD
Ten koń jest gorszy od bomby zegarowej
No ale niestety nic z tym nie poradzę...
"Mój światopogląd się załamał"