czasem tak to już ze mną bywa. próbuję sobie wmawiać, że samej mi dobrze i kropka. nie ma chyba większego kłamstwa, bo choć miewam dni, kiedy jedyne, czego mi trzeba to samotność, to nie lubię być sama. nie chodzi o dosłowność, tylko o ten stan. znacie go na pewno. otacza was mnóstwo osób, ale nie ma tej jednej, która była zawsze i nagle zniknęła. zamiast niej pojawia się pustka, którą staramy się wypełnić jakimiś przypdkowymi detalami, które tylko na chwilę wszystko reperują. jestem niemal pewna, że osoba, którą mam teraz na myśli to czyta i mimowolnie (chyba) lekko się uśmiecha. na samą myśl o tym sama się uśmiecham, bo brakuje mi tego widoku. wiem, brzmię żałośnie, ale tęsknię i chcę, żebyś wiedział.
NIEWAŻNE :)
Zapraszam na mojego bloga.
Będę niezwykle wdzięczna za każdy komentarz, czy obserwację.
Podsyłajcie też linki do swoich blogów, a na pewno zerknę i ewentualnie zostawię po sobie ślad ;)
http://sugarrrsoup.blogspot.com/
Użytkownik monrou
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.