na zdjęciu żelazko chwały
nie wiem czy tez tak macie ale z wiekiem robię się coraz głupsza. coraz mniej rzeczy mnie interesuje, coraz więcej obojętnieje.
z rok temu jeszcze miałam jakieś tam swoje zainteresowania, którym poświęcałam czas, ale teraz wszystko z miesiąca na miesiąc zaczyna dawać mi coraz mniej przyjemności. Obok leży książka, którą jakiś czas temu przeczytałabym z zapartym tchem. a teraz?
to dla mnie sterta ludzkich narzekań i publicznego rozbebeszania się i przybierania tych flaków w ornamenty ze śmierdzącej formy.
Czuje się jakbym tu poznała już wszystko. W waszym świecie ludzi o lirycznych duszach, erudytów, dekadentów, alternatywnej młodzieży. To mnie nudzi.
I coraz bardziej śmieszą mnie żarty na poziomie podstawówki, kretyńskie programy w telewizji.
Chyba się cofam.
W każdym razie: 'Tu wszystko musi powstać na nowo'.
pozdercia dla Nudla ;*