Boże......próba w niedziele i to od 11. No chyba ich pojebało za przeproszeniem.Spac nie dają....Otóz to tak jak zawsze siedziałam do 3 nad ranem.NIe chciało mi się spać.Z Synkiem sobie pisałam kochanym moim.Stwierdzam,że nie mam co robić co jest straszne.
------------------------------------
Dokończę sobie rysować postać.Rysuję wodę w postaci kobiety.Ta,wiem,że dziwne,ale ja jakoś w sztuce patrze na wszystko inaczej. Najlepsze w tym rysnku jest to,że nie wszystko jest...hm takie same?Jedno oko jest takie,drugie takie..ale to może dlatego,bo woda czasem też jest inna,nawet jeśli jest taka sama.~