O jaa....
Co za fota.....
Sorka ale nie miałam jakiego wstawić
Zdjęcie robione bez mojej wiedzy
I bez mojej wiedzy wstawione na NK (dziękować autorowi)
Poniekąd mnie się podoba więc go nie kasowałam.
Ściślej mówiąć zdjęcie z kuchni przy pracy nad biszkoptem
Rodzinka mówi że dobry więc nie będe się kłóciła (mnie tam nie smakuje bleeee....)
Jak ktoś chce spróbować to zapraszam :)
A dzisiaj, co?
Opeiprzanie się jak zwykle :P
Do kościoła się nie chciało iść
Zamiast tego zakupy w Gnieźnie (dzięki Dawid =) )
Potem ten biszkopt.... no i tak jakos zleciał ten czas
A jutro?
Jadę na rekolekcje bo chociaż mi się nie chcę to trzeba się
raz pokazać księdzu zeby potem nie miał żadnych ale (bleeee)
A potem caaaały dzień z "Zuzą" u mnie na chacie
Na koniec EGZYSTENCJALNE pozdero dla KuBy =)