no popadlam w opsesje.
w dodatku zadne zmiekczenia w mojej klawiaturze nie istenieja. zno0wu sie rozwalilo.
nic mi nie wychodzi. nie umiem sie na niczym skupic. niby jest ok. a jednak nie. niby ciesze sie. jednak smutno mi. moze mi przejdzie? watpie w sumie. jedyne co wiem z dzisiejszego dnia to to co dzialo sie na przerwach. a i u babci bylam ale droga byla nudna. niby krotka ale jednak straszliwie dluga. wszystko mi sie dluzy. nie mam fotek. nie mam pomysly na fotki. sa takie bezsensowne ostatnio. i ta notka tez bez sensu. chce do szkoly. tylko z jednego. jedynego powodu. iG wiesz z jakiego? nasze ABC. tylko dlatego. tylko. i namalujemy jeszcze raz na piachu. i pokrecimy sie wokol slonca dobrze? chcialabym byc ciagle na przerwie i zeby w kazde dni byli Abc-biboje. i tylko A jest wazne i B i C. nic wiecej. i juz wiem. ze najwspanialsze piosenki na swiecie maja Wilki (: jedyne co mnie teraz pociesza. chce! ;( i ABC tez. i nic nie rozumiecie. i dobrze.
to nie tam mialo wygladac. mialo byc inaczej. mialo wydarzyc sie cos innego. za duzo chcialam?