zmeczona jestem.
oczywiscie wine ponosi szkola.
bo trzeba wczesnie wstac, isc, meczyc sie tam..
i to jeszcze kilka dni przed feriami.
dobra, dystans do wszystkiego. najwiekszy do samej siebie.
wyjdzie to na dobre czy nie?
hm, kama. uda sie? wszystko pojdzie po naszej mysli?
[i]"..czekamy na lepszy czas, czekamy na lepszy świat."[/i] :*
coniektore komentarze typu 'wpadnij do mnie' mozecie sobie wsadzic gleboko. ;]
________
zaufac kolejny raz i kolejny raz walczyc z klamstwami..
kW! ;*